Tzn o Rycerzyku przebranym za elfa Bena i Groszku przebranym za biedronkę Gastona..
Ale w tym roku jakieś grypopodobne paskudztwo wyeliminowało nas z przedszkolnego balu karnawałowego :(..
Na szczęście okres karnawału nie został twórczo 'zmarnowany' :)
Padło wyzwanie - SPIDERMANka!!! :))
A ja takie wyzwania po prostu uwielbiam!!!! :)
Pamiętacie Misie - dziewczynkę, dla której kiedyś zrobiłam Królewnę i Smoka ?
To właśnie Misia ze swoją mamą wpadły na genialny pomysł - spidergirl !! :)
Najpierw miała być tylko spódniczka.
Miała być z tiulu - duuużo warstw niebieskiego tiulu..
Ale - 'tak na szybko' trudno znaleźć spider-niebieski tiul i to taki który ułoży się w spider-baletową spódniczkę ;).. - choć myślę, że to nie znalezienie 'odpowiedniego' tiulu - wyszło kreacji tylko na dobre :)
Tiul był sztywny, dość ciężki jak na tiul i bardziej 'kryjący' niż tiule, z którymi 'współpracowałam' dotychczas :) Dzięki temu efekt jest taki bardziej 'shakirowo-plemienny' zamiast baletowy ;)
Spódniczka zamiast na gumce zrobiona jest na wąskiej aksamitnej zawiązywanej tasiemce.
Próbowałam zawiązywać poszczególne paski na gumce - ale coś mi było 'nie-tak' i ostatecznie zdecydowałam się na tasiemkę. Tasiemki musi być nadmiar w porównaniu do obwodu w talii tak by wystarczyło na wywiązanie ładnej kokardki :)
Najpierw tiul pocięłam na paski o długości dwukrotnie większej niż zaplanowana długość spódniczki i szerokości zależnej od rodzaju tiulu - tak by tiul ładnie wywiązywał się na tasiemce.
Następnie każdy pasek 'przewiązywałam' przez tasiemkę. Na zmianę raz czerwony - raz niebieski - bardzo ściśle jeden przy drugim - aż do 'zapełnienia' tasiemki na długości równej odwodowi talii.
Na koniec jeszcze raz mocno zsunęłam wszystkie paski na tasiemce i uzupełniłam do żądanego obwodu. Całość zakończyłam kokardką.
Do spódniczki dziewczyny wymyśliły maskę.
Zaproponowałam maskę z filcu - bo jest miękki i bezpieczny - dziecko nie ukłuje się przypadkowo jak np maską ze sztywnego kolorowego bloku.
Zaproponowałam skromną i klasyczną maskę - czerwoną z wyszytą pajęczynką.
Dodatkowo w zupełnie niewidoczny z wierzchu sposób przymocowana jest od spodu czarna cieniutka gumka - z małą możliwości regulacji ;)..
To tyle mojej pracy :)
Kończąc - pozwólcie, że Wam przedstawię - SPIDERGIRL :) ...
*zdjęcie z cyklu - rano, szybko i z telefonu ;) |
PS. Podoba mi się bardzo ta kiecka!!..
Chyba nawet przeproszę się z cholernym tiulem ;)..
re-we-la-cja!! :) pomysł i wykonanie - super!
OdpowiedzUsuńBARDZO DZIĘKUJĘ :*
UsuńŚwietny pomysł na spódniczkę a cała stylizacja na medal. Bardzo mi się podoba. Prawdziwa spidermenka:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:) i pozdrawiam !
Usuń