Są mali, są zakochani.. i mają już swój domek(!)..
Szepczą sobie do ucha, trzymają się za łapki, patrzą sobie w oczy..
Są szczęśliwi i są zieloni :)!!!..
Są absolutnie wyjątkowi !..
I choć na pewno znajdzie się nie jeden głos pt. " żaby jak żaby" czy "kolejna rzecz do zbierania kurzu
w domu".. to wiecie co - żałuje, że nie wpadłam na to 5,5 roku temu - na pewno by stały i kumkały radośnie na naszym "stole Pary Młodej" :).. Nic straconego - może następnym razem :P ;) !.. (Pawełku, specjalnie dla Ciebie- odrobina czarnego humoru na Dzień Dobry - żeby rozruszać mięśnie twarzy - "po-rechotać sobie";).. ).. Poza tym - wiesz jak nam się kiedyś zachce odnowić przysięgę - i zrobić imprezę - to pomysł jak znalazł :)!
Cię! Mój Misiu :*
Jak na prawdziwych Nowożeńców przystało - zabrałam ich na sesję ślubną ;)
Czasu i pogody nie wystarczyło na wypad w plener ;).. ale i tak trochę potrzymałam ich na "muszce" obiektywu ;)..
Bo w końcu "Piękna Ona"..
.. i "Piękny On".. :)))
.. to i fotograf mógł sobie trochę poszaleć ;) !..
Jeszcze tylko " z lotu ptaka" - klik!..
..podgląd na malutki bukiecik Panny Młodej - klik!.. (.. ciekawe czy ktoś go złapał ;)! )..
.. i "sweet focia" łapek - nie mogłam się oprzeć ;).. klik!..
mmm!... Co to był za ślub :)))) !!!.... ;)
PS. Wszystkiego Najlepszego dla prawdziwej Pary Młodej ! :)
To ja się pisze na na odnowienie ślubów, ale tylko pod warunkiem, że na stole będzie taka cudowna Para Młoda. Żonka tak trzymaj Żabki śliczniutkie :*
OdpowiedzUsuń:*
OdpowiedzUsuńurocze :)
OdpowiedzUsuń