Było trochę sugestii - ale generalnie według mojego uznania - co mnie cieszy, bo nigdy nie przepadałam za "dyktandem" ;).. ale takie pozostawienie decyzji po mojej stronie - wprowadza też element niepewności - czy dobrze trafię z pomysłem(?).. ale w końcu - od czego są telefony ;) (!)..
Skoro 30tka - to na pewno młodo i na pewno zwiewnie - żeby nie powiedzieć "lotnie"..
Przyszła mi na myśl Anieliczka będąca połączeniem - Pani Wiosny i tancerki..
Oczywiście główny materiał - czyli ten na sukienkę - taki jaki sobie "ubzdurałam" - nie do zdobycia - ba! pewnie nawet nie w produkcji(!!).. /następnym razem zanim "wpadnę" na genialną kieckę - najpierw obejrzę mój arsenał materiałów - ..i sprawdzę co jest w sklepach oczywiście!.../
Anieliczka - taka "inna" bo jej strój wcale nie taki anielski, włosy romantycznie upięte na boku -
z odważną jak na Anioła - tiulową ozdobą, a i skrzydła proste - niestrojne - a nawet nietypowe -
bo z materiału 'w kratkę' w dodatku wcale nie białego :).. no i te różowe nie-anielskie pantofelki! ;)
o!! i jeszcze coś.. temat wiodący - trzydziestka! - tu '30' całe w złotym brokacie - dużo go i grubo!.. :)
w końcu trzydziestka jest raz w życiu (!).. całość na koralikach - na szyi - niczym 30tka na medal! ;)..
Ledwie ukończona, 'złapana' na kilku zdjęciach - a już jej nie ma ;)!.. pstryk! i poleciała do Jubilatki!!..
strzał w 10! jubilatka urodzona akurat w dzień wpisu - 18.02.
OdpowiedzUsuńhmm.. przypadek(?).. a może intuicja ;).. :D!..
Usuńw życiu nie ma przypadków ... :*
Usuń