To nie jest zwykły kot..
to nie jest zabawka..
to nie jest przytulanka..
to nawet nie jest poduszka!
To jest kot - PAN KOT !! ;)
Z kotami to mam tak - że ich nie nie lubię!..
One chodzą własnymi ścieżkami - ja trochę też - i raczej w drogę sobie nie wchodzimy ;)..
Ale tworzyć kota i zmierzyć się z tym, żeby choć spróbować oddać koci charakter - to mega wyzwanie i sama przyjemność.
Każdy kot to ponoć indywidualność - a ten to już na pewno koci unikat :)..
Z reguły jest uparty... 'albo po jego - albo wcale'.. (!)
..ale czasem dosłownie łapki mu opadają... ;)
Innym razem śmieje się w ukryciu- albo nawet nie w ukryciu.. (!)
Potrafi zrobić TEN znany gest ;)..
Czasem przeciera oczy ze 'zmęczenia'..
.. potem odwraca się i idzie w swoja stronę..
.. a wieczorową porą - kiedy już myślisz, że poszedł spać - to on w muchę i na imprezę ;)..
PS.1
Wyzwanie to było nie lada - bo to prezent na 30-te urodziny i to w dodatku dla kogoś kto koty uwielbia.
PS.2
Jest ze sztruksu w brudnoróżowym kolorze. Wąsy i rzęsy ma wyszyte. Powieki, pyszczek i nos naszyte z wąskich kawałeczków niestrzępiącego się materiału. Każda z kropek między wąsami to przyszyty malutki czarny szklany koralik.
Nie licząc ogona - ma dobrze ponad pół metra wysokości.. więc to naprawdę kawał kota :)
PS.3
Uwielbiam kiedy niemożliwe staje się możliwe, (..) bo co się nie da - jak się da! ;)
Co tu napisać... no piękny jest! I tyle :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) :*
Usuń